Kristiansand to główne miasto Norwegii południowej i okręgu Sørlandet. Najszybciej można się tam dostać promem z Półwyspu Jutlandzkiego (Dania) i po dwóch godzinach i kwadransie rejsu super szybkim katamaranem Fjord Line wysiąść w Kristiansand. Prom o nazwie Fjord Cat pobił światowy rekord prędkości i jest aktualnie najszybszym statkiem pływającym do Norwegii. „Kociak” rozpędza się do 48 węzłów (90 km/h) i może zabrać na swój pokład prawie 700 osób i 180 samochodów. Koszt takiego rejsu zaczyna się od ok. 280 zł (68 €), tyle zapłacimy za dwie osoby, samochód i fotele lotnicze Basic. Jeśli wybieramy się w podróż poza sezonem (do 16 czerwca i od 15 sierpnia do 4 września) załapiemy się na promocję z okazji 10-lecia pływania na tej trasie i fotele lotnicze w klasie Comfort otrzymamy zupełnie za darmo. Warto skorzystać z tej okazji i zaplanować wypad do południowej Norwegii – ulubionego miejsca wypoczynku Norwegów z całego kraju. Wody w cieśninie Skagerrak są cieplejsze niż w zachodniej i północnej części Norwegii, dodatkowo wybrzeże Sørlandet słynie z tysięcy małych urokliwych wysypek, zatok i piaszczystych plaż, a woda w morzu jest wyjątkowo czysta.
Plażowanie to tylko jedna z atrakcji regionu, na pewno wybierając się tutaj na wakacje należy odwiedzić najstarsze miasto Norwegii, Tønsberg, którego według sagi Snorriego Sturlusona powstało w 871 roku. Większe znaczenie zyskało w średniowieczu, kiedy było jednym z trzech głównych miast hanzeatyckich. Miłośnicy dziejów wikingów powinni też wiedzieć, że wspaniałe łodzie wikińskie znajdujące się obecnie w Muzeum w Oslo zostały odnalezione w okręgu Vestfold, a kościół w Heddal to największy kościół typu stavkirke w Norwegii.
Jedną z najbardziej znanych atrakcji regionu jest rejs statkiem przez Kanał Telemarku przez 18 śluz, wyrusza się ze Skien – miasta urodzenia Henryka Ibsena do Dalen, 105 km w kierunku lądu. Statek kursuje tylko latem. Można też wybrać bardziej samodzielną wersję poznania tego szlaku – na rowerze. Wzdłuż kanału wyznaczony jest szlak rowerowy, trasa jest bardzo malownicza, liczy łącznie 115 km. Południowa Norwegia dla mniej wprawionych fanów dwóch kółek jest wprost wymarzona, różnice wzniesień nie są tak duże jak w Nordland np. a widoki bajeczne. Trasa Nordsjøvegen ciągnie się przez 430 km, można nią dotrzeć aż do Stavanger i Haugesund, po drodze mija się wysepki, piaszczyste plaże, imponujących rozmiarów bloki skalne pozostawione przez lodowiec. Można się na chwilę zatrzymać i zwiedzić przydrożne drewniane miasteczka, odwiedzić latarnie w Lindesnes (najbardziej na południe wysunięty punkt Norwegii) lub w Eigerøy.
W dobie popularności „Władcy pierścieni” dla dużych i mniejszych fanów książki przeżyciem może być zwiedzanie kopalni srebra w Kongsberg. Tutejsza kopalnia słynęła z najczystszych na świecie złóż srebra, obecnie już się go nie wydobywa ale kopalnie są otwarte dla zwiedzających. W Kongsberg jest także siedziba norweskiej mennicy narodowej.
dostarczył infoWire.pl
Link do strony artykułu: https://waq.wirtualnemedia.pl/centrum-prasowe/artykul/kristiansand-norwegia-w-dwie-godziny